Przepraszam za zwłokę, nie będę się tłumaczyć.
Jak widzicie miałam być, ale jeszcze mnie tutaj nie będzie ani nigdzie indziej.
Zobaczymy co czas pokaże.
Wyniki konkursu:
Nagroda 1:
Prac było niewiele, ale najlepiej wykonaną i najbardziej podobającą mi się była Agaty praca.
Nagroda 2:
nastusia81
Prosze o adres do wysyłki na mojego maila (najlepiej paczkomat, który macie najbliżej siebie). Gratuluje dziewczyny i jeszcze raz przepraszam za zwłokę.
A tęsknię za Wami wszystkimi, może się uda powrócić tutaj za jakiś czas. :)
Jest takie miejsce, gdzie wszystko się zaczęło… Pierwszy uśmiech, pierwsze spojrzenia, pierwsze nieśmiałe pieszczoty… Pierwsze kocham… Pierwsze wspólne noce…
Jest takie miejsce, gdzie spędziliśmy miesiąc miodowy z moim mężem, ciesząc się sobą, naszą bliskością, wspominając początki naszego uczucia…
Jest takie miejsce, gdzie co roku całą zimę czekam, by móc tam pojechać i cieszyć się śpiewem ptaków o poranku, biegać boso po mokrej trawie, a wieczorem, na tarasie, otulona kocem sączyć czerwone wino w blasku świec …
Jest takie miejsce, gdzie uwielbiam spędzać czas z moim mężem i naszymi córeczkami (2 i 4 latka). Miejsce, w którym mam wrażenie, czas stanął w miejscu, liczy się tylko tu i teraz. Bez pracy, ciągłych telefonów, problemów. Gęsty, zielony las. Błyszczące tafle jezior. Zamki z piasku. Promienie słońca muskające opaloną skórę. Dziewczynki roześmiane, turlające się po piasku, by z piskiem wbiegać do chłodnej wody jeziora. Frajda z biegania w kaloszach w strugach deszczu…
Zawsze smutno mi, gdy musimy stamtąd wracać. Taki nasz mały raj na ziemi…