Pomyślicie - coś jej padło na głowę.


To nie stempelki  - to każda kropka z osobna namalowana pędzelkiem 
około 1200 kropek, bo obydwie łapki.













edit:
jakby ktoś nie wierzył :)
niestety lewej ręki nie mam aż tak wprawionej jak prawa w kropkowanie :D