FOIL NAILS.







Folia.. ach ta folia..
Marzą mi się paznokcie 'lustrzanki'..
Ale taka folia mi w tym niestety nie pomoże. 
(Dzięki B. za uświadomienie!)
Pokryłam je topem Sally Hansen Insta Dri i zrobiłam to dopiero po jakims czasie (sama nie wiem dlaczego) i udało się uniknąć matowienia czy innych niemiłych niespodzianek. Oczywiscie to co pękło czy trochę się zmarszczyło, czy źle odbiło to już nie mam na to większego wpływu, a szkoda, bo gdyby trochę chcialo to współpracować ze mną to może  nie wyglądąło by tak.. niechlujnie.
Jeżeli o mnie chodzi, to nie lubię takich niedoskonałosci na paznokciach, nawet jak ich nie widać z daleka (jak w tym przypadku). 

Może uda mi się znaleźć jakiś złoty środek na tę folię, ale póki co sobie odpuszczam na jakis czas :)


Już wiem, że dzięki niej nie otrzymam pięknej srebrzystej tafli. 


Folie nabyłam w targach kosmetycznych, które odbyły się tydzien temu w NCK w Krakowie.
Ludzi był tłum!
Mnie interesowało drugie piętro i tam od razu zmierzałam wraz z Bopp
Manicure itp
Były takie kolejki i  to był cud, ze udało nam się dostać do kasy, aby zapłacić za parę drobiazgów :)

 Mimo wszystko miło spędziłyśmy ten czas :)