Cześć :)!
Mam dla Was dzisiaj słodkie zdobienie, którego jeszcze nie było na moim blogu :)
Mam do pokazania Wam dzisiaj piękny róż (no dobra.. to kwestia gustu, ale to jeden z moich ulubionych odcieni różu) Candy Pink nr 204 w zestawieniu z opalizującymi cyrkoniami Swarovskiego.
BOOOOOŻE JAKIE ONE SĄ PIEKNE!
Coś niesamowitego!
Zdjęcia nie oddają ani 1/100 tego jak pięknie się błyszczą, mienią, połyskują!
turkusowy,,fioletowy..różowy..zielony..niebieski..żółty
mmm..
Na mokry Kwik Kote nałożyłam cyrkonie i według tego co widzę z każdej strony pięknie się wtopiło :)
Co do My Secret - Candy pink to fajny lakier
Dwie warstwy (jedna też by wystarczyła), super konsystencja, kolor mimo wszystko delikatny :)