Cześć:)!!!!!
Co prawda dzisiaj recenzja lakieru Hean - 10t, ale co nie co opowiem o zdobieniu również :)
Hean 10t jest czarnuszkiem o wykonczeniu żelowym :)
do pełnego krycia potrzebuje dwóch warstw, co dla mnie na czarny jest trochę za dużo, ale ale ale ale!!!!!
Błyszczy się tak niesamowicie, że masakra :) *.*
Ze zmywaniem nie ma najmniejszego problemu :)
Co do zdobienia - wykonałam je metoda dry brush lakierami Jungle POP.
Uwielbiam te lakiery :))!!!
Je pokryłam Eveline X-treme gel co u mnie okazał się totalną klapą. Dużo lepiej sprawuje się top HIGH DEFINITION od Hean w te upały.
ale..
GDZIE JEST MÓJ KWIK KOTE!!!!!!!!?????
Hebe nie raczyło nawet odpisać na maila ode mnie w tej sprawie... :/
Zapraszam Was na mojego snapchata!
NAILSREVOLUTION
Pomyślałam, ze moze zrobimy tak, że 3 zdjecia od Was będę pokazywać w postach :)))!!!!
Tam się najwięcej dzieje teraz :)!