FairyGlo - 3702, 3709, 3710, 3712






Cześć :)!
Dzisiaj przychodze do Was z cudownymi chińskimi hybrydami :D
Dokładniej to chodzi o 
FairyGlo  z Aliexpress. 
Swatche zrobiłam numeru 3709 i 3712.

Co mogę o nich powiedzieć? że są cudne :) W sloncu, w sztucznym świetle rozwalają system. 
Trochę się bałam, bo chińczyk ma podrasowane zdjęcia, renezje dziewczyn z grupy na fb jednak mnie trochę uspokajały, aż w koncu sama ich spróbowałam i jednego czego żałuje, to że zamowiłam ich tak mało. Ale drań sprzedawca dodał teraz dużo więcej kolorów, wiec na pewno po wypłacie się na niego rzucę :P

Pędzelek jak dla mnie za miękki, no ale dało radę, dodatkowo są ciut geste przez te drobiny, ale to też nie było jakimś wiekszym problemem. Kryją po dwóch warstwach (wow wow wow). Jest napisane soak off wiec domyslam sie, ze są rozpuszczane w acetonie, ale ja nie rozpuszczam wiec nie wiem czy łatwo zejdą :) 


Kilka słów o kolorach :)
3702 to taki róz podchodzący pod neon, ładny, do delikatych kolorów raczej nie nalezy, ale chyba zaden z wymienionych nie bedzie nalezal przez te drobiny :D
3709 - to taki nudziak (przynajmniej do mojej skory), który się chyba najbardziej mieni z całej tej 4 kolorów, dlatego, ze baza żelkowa jest jasna i w zaden sposób nie przyćmiewa błysku drobinek
3710 - zielony, jest okej, błyszczy, ale na całe paznokcie bym go nie nałozyła :) moze jako akcent kolorystyczny
3712 to taki jeansowy kolor, ni to granat, ni to normalny niebieski. ładny, tez raczej z tych spokojniejszych (przynajmniej w cieniu :D)