Koronka w jesiennych kolorach :) i wypad za miasto.

Cześć dziewczynki :)!
Jak Wam mija dzien?
 U mnie okropna 'październikowa' pogoda. Szaro, buro, zimno :(. Niech mi nikt nie mówi, że te wakacje beda ciepłe skoro w do połowy lipca może mieliśmy całe dwa dni ładne. Wczoraj było 'w miare' ładnie ale za to wiało tak, że chciało urwać głowe. Co nie zmienia faktu, że w trase do Gorlic pojechaliśmy z Pawłem. Jako, że w Jurkowie musieliśmy mieć przerwe (tak, moj tyleczek już nie wytrzymywał, musiałam się rozprostować)
Kupiliśmy Colę (swoją drogą świetny marketing z tymi napisami, że ktoś nie wpadł na to wcześniej ;))
Wpadł nam do głowy bardzo głupi pomysł, aby je fortografować gdziekolwiek będziemy :D no i tak się uzbierało troszkę zdjęć. :D 



Ogólnie to tak jak stwierdziliśmy z Pawłem, że żadne inne puszki (puste) nie przemierzyły takich kilometrów jak nasze ;)

A na paznokciach wczoraj i dzisiaj mam coś a'la koronka. :)
Jak widac skróciłam pazurki, bo tamte zaczęły mi już przeszkadzać.
Koronka już była w wersji z fioletem :))







Czekam na przesyłeczkę od Hean <3