Cześć :)
Dzisiaj post tasiemiec bo dużo mam Wam do pokazania :)
Myślę, że lepiej będzie jeżeli o nowościach nielakierowych będzie nontatka o moim wrażeniu krótko pod/nad zdjęciem :) a teraz zajmiemy się lakierem.
Lakier ma wykończenie, którego jeszcze nigdy wcześniej nie widziałam na oczy :)!
Ten odcien w 100% oddaje swoją woskową formę i jestem nim komletnie zauroczona.
Kolor na żywo jest ciut ciemniejszy i zimniejszy niż na zdjęciach i wygląda fenomenalnie :)
Jak tylko go zobaczyłam to wiedziałam, że będzie pierwszy a dodatkowo z jakim zdobieniem.
Czy nie przedstawia się fajnie i elegancko :)?
My Secret - WAX MATT - HOT RASPBERRY <3
Cała kolekcja :)
Cienie do powiek..
aż załuję, że nie umiem się malować..
pierwszy raz tak bardzo mi się podobają, świetnie napigmentowane, fantastyczna cena..
Ten kolor jest cudowny :) przypomina mi ten lakier Hean 273 o kolorze piaskowym <3
Maskara z silikonową szczoteczką.
Jeżeli chodzi o kształt to dla mnie na plus, lubię tak wyformowane szczoteczki, aczkolwiek już nie koniecznie silikonowe :)
Kredki do brwi to na nie czekałam z niecierpliwością!
Delikatnie napigmentowane, dzięki czemu efekt będzie naturalny (to akurat umiem sobie namalować :D) w dwóch kolorach :) zobaczymy, który mi przypasuje :)
No i teraz cienie w kredce..
Szał! - tylko tyle w tym temacie <3
Roświetlacze w kredce - no no.. podoba mi się to bardzo i jestem ciekawa jak się sprawdzi :D
Jeszcze nie wiem do czego to użyję ale na pewno nie dam im przejść koło siebie obojętnie :)
No i pisaczki wodoodporne. Mam czarny, lubię go bardzo bo wżera się w skórę i nie tak łatwo się go pozbyć co przy moim nadmiernym pocieraniu oczu (czy tylko ja tak namietnie dotykam swojej twarzy jak mam makijaż przez co po 5 godzinach nie mam nic oprócz pomalowanych rzęs :D) wydaje się bardzo dużym plusem :)