Jak jesteście blogerkami paznokciowymi to nie obierajcie same orzechów....
LOL.
Mam całe carne i pocharatane palce :|
ale do rzeczy..
CZEŚĆ!!!
Dzisiaj chcę Wam pokazac lakier piaskowy Wibo z kolekcji
WOW Glamour Sand o numerze 5.
Od razu zaznaczę na wstępie, że położyłam go na czarnej bazie, ponieważ efekt jaki daje solo nie za bardzo mi odpowiada.
Lakier ma rzadką konsystencję, mam wrażenie, że ciut transparentną, ale naszpikowanay jest mnóstwem brokatu (?) o złoto grafitowym kolorze.
Głownie widać to wyżej wymienione złoto, które się niesamowicie pięknie mieni, błyszczym migocze czy co tam jeszcze chcecie :D! Jak dla mnie jest to delikatna forma piasku i to mi się bardzo podoba, ponieważ nie lubię aż takich szorstkich wykończeń. W niektórych piaskach mam tak, że na wolnym brzegu paznokcia zbierają się jeszce te drobinki, które odpowiadają za 'piaskowość' i strasznie one mnie drapią na początku., Tutaj nie zauwazyłam tej właściwości co dla mnie jest na plus.
Nie ukrywam również, że dużo bardziej podoba mi się ten lakier jak jest jeszcze ''mokry'' i ma ten połysk plus te drobinki - <3
Baza tego lakieru ma kolor.. hm.. fioletowo-grafitowy? Szczerze to ciężko mi określić dokladnie..
Zmywa się o dziwo całkiem fajnie.
Położyłam sobie palec na stole i tarłam delikatnie w górę i w dół i chyba te drobinki piasku powodowały, że ładnie to wszystko schodziło. Na początku wacik trochę 'utyka' w miejscu, ale póżniej już leci z górki :)
Zobaczcie koniecznie jaki z niego kameleon :)
