Piszę dopiero do Was dzisiaj, ale ostatnie dwa dni były po prostu 'PRZE' :)
W sobotę moje spotkanie z dziewczynami - juz niebawem fotorelacja i to będzie naprawdę dłuuuugi post:)
DZIĘKUJĘ :)
oraz taka imprezka wśród bliskich mi osob i trochę byłam niedysponowana w niedziele :D
boję sie o to co bedzie w Sylwestra :D
aale.. dzisiejszą bohaterką posta jest taka o to BAMBERKA Colour Alike, którą dopadłam od razu po spotkaniu z dziewczynami (znalazłam ją w MediQu w Galerii :D!)
Zacznę od tego, ze to naprawdę piękny kolor z rozproszonym holo :)
Całkiem spoko aplikacja, bo konsystencja super, pędzelek mogłby być troche lepszy.
Jedynie nad czym uubolewam to fakt ze strasznie brudzi skórki :( moje wystarczająco zafarbowały po OPI i KOBO, które miałam na spotkaniu a dodatkowo jeszcze Baberka :< od razu Wam mówie ze skróciłam paznokcie, bo niestety przesuwając krześło odłamały sie konce :D, ale to nawet chyba dziewczyny usłyszały :)
odrosna, ale póki co to musze im dac chwilę czasu :) oczywiście posty będą nadal :D