Na wstępie bardzo chce Wam podziękować za miłe i ciepłe przyjęcie mojej półeczki na lakiery - nie sądziłam, że będzie to miało aż taki odzew :)
Jeszcze raz dzięki, że JESTEŚCIE :)
Jednak dzisiaj wracamy już na ziemię.
Wibo - udał Wam się ten lakier.
Bardzo cięzko mi jednoznacznie stwierdzić jakim jest kolorem. Widzę w nim złote drobinki (co powinno być widać na zbliżeniu), baza wydaje się perłowo szara. Mogę się mylić oczywiście, może ktoś ma pojęcie jak tego typu wykończenie się nazywa :)
Nałożyłam go na dwie warstwy SENSIQUE STRONG & TRENDY NAILS numer 160, bo chciałam uniknąć zbędnych prześwitów.
Wibo dałam również dwie warstwy, ale cieniutkie - ładnie pokryły Sensique.
Czas wysychania Wibo na moich paznokciach jest dość długi, ale nie dawałam na niego żadnego topu.
Lakier, który sam w sobie jest piękną 'biżuterią' :)
odbicie w lustrze |
w słońcu |