Nudziak, który w świetle lampki (ostatnie zdjęcie) wygląda na przyjemne złotko na paznokciach :)
Te Evelinki mnie tak czarują.... to niesamowite. Mogę patrzeć na moje paznokcie pomalowane tym lakierem godzinami :)
tak nienachalnie.. przyjemnie dla oka..
Starałam się Wam go pokazać z różnych stron oraz filmik nagrałam jak wygląda mniej więcej.
Położyłam na jedną warswtę Kobo - Prague dwie warstwy Eveline.
Wyschło w miarę szybko, pięknie się blyszczy bez top coat'u :)
Ranka ze środkowego palca się powoli goi, został malo urokliwy strupek. Niebawem się go pozbędę i będdzie to lepiej wyglądać :)
Podoba Wam się taki niecodzienny nudziak? Czy wolicie bez zbędnych błyskotek?