Taka dzisiaj brzydka pogoda, że postanowiłam zmyć Stone Nails i poprawić sobie humor letnim gradientem. Bardzo podobny był w tym zdobieniu, Jednak tam była użyta morelka/pomarańczka z Hean. Tutaj dałam żółty z Avonu.
Nie ukrywam, że inspirowałam się tutaj lakierem Eclair Chameleon 04. Truskawkowo-bananowy shake/koktajl.
Jako, że nie wydam 35 zł (wraz z przesyłką) na lakier (może jak będę kiedyś miliarderką to i Wam kupię :D) to zrobiłam sobie sama to czego na ten moment nie będę mieć.
Całość pokryłam dwoma warstwami My Secret matującym :)
Czy podoba Wam sie taki gradient?