Zbliżają się dni kiedy nie będzie normalnego, sprzyjającego światła na zewnątrz czy w mieszkaniu. Czy odpowiada Wam Moje Drogie Kobietki takie światło? Czy wygląda naturalnie? Czy może następnym razem zgasić zółte obok i zostawić w samym białym?
Bardzo jest ważne dla mnie wasze zdanie :))
Od razu zrecenzuje Wam lakier z limitówki Essence.
Dzisiaj Mroofa o nim pisała. Zdobienie ściągnęłam od Darii, bo moim zdaniem idealnie pasuje do nazwy lakieru:D
Rzeczywiście to lakier nie sprawiający żadnych(!) problemów. Fajna konsystencja, pędzelek ścięty na prosto. Pełno w tym kolorze różnokolorowych drobinek, które są widoczne gołym okiem, aczkolwiek ciężko ich czar uchwycić na zdjęciach.
Krycie jest dwuwarstwowe, nie upierałam się aby pomalować jedną grubszą bo w sumie nie ma sensu - szybko wysycha.
Dajcie znać koniecznie co do światła :)!