Watercolor Leopard. (inspirowane)







Zdobienie, które najpierw zrobiła Chelsea Queen, a później Tamit24 to przyła kolej i na mnie :)
Bazowym lakierem jest tutaj O.P.I - a piers to be tan

''Konsystencja rzadka, ale nie na tyle, aby potrzeba było 3 warstw. Już po pierwszej bardzo dobrze kryje. Druga warstwa nadaje mu głębi. Buteleczka standardowa, natomiast pędzelek mnie bardzo zaskoczył.Ma taki wystający włosek. Wydaje mi się, że w lakierach o takiej renomie, w takiej cenie jest to niedopuszczalne. Ja dostałam go do testowania, więc i tak nie mam co narzekać, ale gdybym kupiła go w cenie takiej w jakiej można go kupić to byłabym pewnie zażenowana. Przeszkadza to w aplikacji, bo przez to malując przy samych skórkach- zalewa nam je.
Trwałość bez topu dosyć słaba. O ile nie odpryskuje, jest to już kolejny lakier, który ściera się na końcach.
Lakier w kolorze rdzy, czasem ciemna pomarańcz, a innym razem ciemny brąz. Bądź co bądź kolor trudny do noszenia. Nie z każdym kolorem skóry będzie dobrze wyglądał i nie w każdej z nas znajdzie zwolenników.

Nie farbuje płytki ani skórek.'' 
(Moja recenzja z TestujzCreativeMagazine)