Zdobienie inspirowane.






Jak pewnie widzicie uwielbiam inspirować się zdobieniami. Jeżeli ukaże się moim oczom coś ciekawego to wiem, że chce to miec na paznokciach. Raczej nie ma zdobienia, którego nie potrafilabym odwzorować. Widać, że nie jest idealnie zrobione, ale oddaje temat przewodni.
Zdobienie Lillo jest idealne same w sobie.
Myślę, że moja wersja nie odbiega aż tak bardzo od jej.
Chociaż My Secret Matte Effect troszkę rozmazał wzorek.

Pisałam o nim kiedyś tutaj. Było to w kwietniu. Jego konsystencja się nie zmieniła. Nadal dobrze się nim malowało. Obawiałam się, że skoro stał tyle czasu nie ruszany to będzie z nim problem - nic takiego się nie stało i to plus dla GR. Oczywiście są lakiery, które wytrzymują i rok po otwarciu, ale teraz w naszych czasach wszystko robi się na ilość a nie jakość. Jakość tego lakieru uważam za dobrą :)

Czarny wzór wykonany farbką akrylową + Czarne cyrkonie.

Chyba powracam do 'zywych' :)