Hean CITY FASHION numer 187/ HOT WINE.










  Nie oszukujmy sie.. Jesien wchodzi w Nasz klimat niemal 'drzwiami i oknami'
Jesiennie kolekcje ubrań, lakierow, wszystkiego..

Dlatego też niezmiernie mi miło, że dostałam możliwośc przetestowania nowej jesiennej kolekcji od Hean.
Na pierwszy rzut poszedł numer 187 - wg sklepu  nazywany Hot Wine.
To ciemny brąz z tonami bordowymi bez żadnych dodatków, który skradł moje serce od pierwszego wejrzenia :)!
Ta kolekcja ma nowe pędzelki - co o nim sądzę? bardzo przyjemnie wyprofilowany, gładko sunie po powierzchni paznokcia.
Dobra robota :)
(co jak co, ale ostatnimi czasy firmom udaje się spartolić fajne lakiery poprzez np zmiane formuly, pedzelka itp)

Co jak co, ale nazwa moim zdaniem idealnie współgra z kolorem.. Wy tego nie widzicie, ale w zależności od światła raz jest piękne ciemne bordo a innym razem niebanalny brąz.
Ja w swojej kolekcji do tej pory nie mialam brązowego lakieru - myślalam, że źle się w nich czuje, nie mój kolor i kropka.
A tu zdziwionko!
Dłonie oglądam teraz jak jakaś nakręcona :)!
Dlatego mówią, że kobiety lubią brąz..
 już wiem :)







Dziękuję firmie Hean za możliwość testowania lakierów oraz za zaufanie (kolejny raz :))