Jest to mój pierwszy lakier KOBO na paznokciach i nie ukrywam, że bardzo się z tego powodu ciesze.
Każde spotkanie z nową marką mnie raduje nie tylko dlatego, że jest to nowa fajna przygoda, ale możliwość dzięki której można porównać sobie lakiery z niskiej, średniej i wysokiej półki.
Nie zwracałam uwagi wczesniej na lakiery Kobo sama nie wiem dlaczego :|
Są przyjemne w obsłudze, mimo trzech warstw wszystko ladnie wysycha.
Lakier na paznokciach mam od soboty wieczorem, przeżył motocyklowe rękawiczki (ćwieki tez przeżyły jak widać:)) nie widzę wiekszych przetarć (szczerze to zadnych nie widzę, a wierzcie mi rękawiczki motocyklowe potrafią wyrządzić wiele złego na lakierze)
Ostatnimi czasy lubię róż na paznokciach dlatego tez na pierwszy lakier wybrałam różowego cudaka :)
Rozpoczecie testowaia tej firmy lakierów bardzo miło się rozpoczęło :)
Lakier ma w sobie baaardzo delikatny różowy shimmer, który nawet 'gołym okiem' ciężko dostrzeć.
kosmetyki są dostępne w sieci Drogerie Natura
