SOPHIN - 312 SATIN

 



 
Cześć!
 
 
Dzisiaj przychodzę do Was z pięknym lakierem. Nie ukrywam, że jest to dla mnie wyjątkowy kolor, ponieważ kojarzy mi się z moją Ciocią. Dlatego też go wybrałam :)
Zawsze widzę w Niej klasę, elegancję i odkąd pamiętam ma ciemny brązowy kolor lakieru na paznokciach (oczywiście nie zawsze, ale pierwsze skojarzenie to własnie brąz)
To już taki drugi personalizowany post na moim blogu (pierwszy był odnośnie mojej Mamusi)
 
Kolor przez mnóstwo drobinek wydaje się brązowy ale bazę ma czarną (nie dam sobie ręki uciać, że tak jest :D)
Kryje przy dwóch warstwach i wysycha na satynę. Pięknie to wygląda, ale jednak drobinkowe lakiery dużo bardziej podobają mi się w wersji błysk, co w tym wypadku nie jest żadnym problemem ponieważ wystarczy pokryć go topem :)
 
Wydaje mi się, że ze zmywaniem nie będzie najmniejszego problemu, ponieważ to nie są brokatowe drobinki. To raczej pyłek i złote mikro flakies :)
 
 
Na drugiej ręce testuję sobie Hybrydę od BPS i musze Wam powiedzieć ze już 4 dzien ją noszę i nadal się błyszyczy jak na początku :) Przyszłej teściowej zrobiłam w sobotę obydwie dłonie i kazałam jej normalnie funkcjonować zeby sprawdziła w 100% jakość tych hybryd :)
 
 
Wysyłanie zgłoszeń do drugiej edycji  oczywiście zostało zakończone i do 22 lutego dam Wam znać kogo wybrałam do testów nowości z Hean i tytułu Ambasadorki :)
Buziaki!